czwartek, 1 maja 2014

Jak dobrze być z siostrą

Ostatnio Maja była chora, prócz zapalenia górnych dróg oddechowych złapała jeszcze zapalenie pęcherza, więc troche siedziała sobie w domu. I nie wiem czy to było zapalnikiem, do owej rozpaczy Oliwierka za Mają, czy inny powód, ale Oli swojej Mai do żłobka oddać nie chce, rozpacza codziennie i krzyczy " oddać Manie".
Relacje między nimi były zawsze dosyć mocne i dobre. Mało kiedy się biją, a jak ktoś już jest zapalnikiem awantury to raczej Maja. Jednak ostatnio Oli wciąż i wciąż mówi(jesli można to tak nazwać) o Mani, przynosi jej serki rano, budzi ją gdy ta za długo śpi, zawsze gdy dostanie prezent woła " dla Mani" - co w przełożeniu na nasz język znaczy " daj prezent dla Mai".
Ostatnio miłość kwitnie nawet na placach zabaw, gdzie to Oli zjeżdża na brzuchu żeby móc trzymać Maje za ręce :) i tak zjeżdżają sobie razem.
Dzieciaki się trzymają razem i to jest fajne, aż serce rośnie.
Niestety dla Mai szykuje się ciężki czas, bo tato zmienjł godziny pracy i to my musimy ją odbierać, a dzięki możliwości korzystania z wszelkich terapii dodatkowych wracamy późno do domu, co oznacza, że będzie trzeba pozmieniać troche w jej rozkładzie dnia i będzie musiała jeździć z nami i czekać ze mną po korytarzach, bo nie wyrobimy się , aby odebrać ją przed zamknięciem żłobka.
Dobrze, że niedługo wakacje :)

1 komentarz:

  1. Witajcie,

    śledzimy Waszego bloga od jakiegoś czasu - chcielibyśmy się z Wami skontaktować, ale nigdzie nie możemy znaleźć danych kontaktowych.

    Będzie nam bardzo miło jak się do nas odezwiecie, najlepiej na adres: szymon@dromnibus.com

    Chcemy zaprosić Was do opublikowania tekstu na naszym blogu: terapiaztabletem.pl szukamy dobrych i mądrych treści stąd gorąca prośba o kontakt.

    OdpowiedzUsuń