niedziela, 23 lutego 2014

Podejście drugie do Tomatisa :)

W piątek przyszła na świat pewna kruszynka, która przewróciła trochę nas wszystkich świat, nie tylko swoich rodziców.
W tym miejscu natomiast serdecznie gratulujemy rodzicom i kumplowi Oliwka Antosiowi, takiej ślicznotki :)

Z tegoż to powodu nie miałam czasu opisać owego spotkania ws Tomatisa, tak więc wreszcie mamy sukces i wreszcie jestem spokojna :) Pani przesympatyczna, fachowa, robiła wywiad no szok po poprzedniej wizycie, gdzie spędziliśmy 5 minut.
Wywiad był ogromnie szczegółowy i o ile powinnam się przyzwyczaić to tu kilka pytań sprawiło mi problem, oj pamięć ulotna jest jak diablii, Oli ma prawie 5 lat i szczególiki z okresu niemowlęcego jednak umykają. Sam wywiad trwał godzinę, dostaliśmy też troche papierów do wypełnienia w domu, wychodzi z nich, ze jesteśmy na poziomie 2,6-3,5 latka, oraz autyzm Oliwiera ma poziom niski jednak 34 pkt małą ilością nie są i nie wiele brakło do ciężkiego. Ja oczywiście optymistycznie cieszę się z wyników napawają radością idziemy do przodu.

Czemu jeszcze wizyta mnie upewniła, że trafiliśmy pod właściwy adres?
Pani kojarzyła Konferencje w Warszawie , wystąpienie Bogusi, obrazy Józka, czyli skoro brała udział w projekcie musi mieć doświadczenie, a to niby poprzednicy mieli brać w nim udział, jakoś w tamtej placówce nic z tego nie kojarzyli.

Jak Oli się czuł na wizycie?
Fantastycznie, wszedł z rezerwą, ale jak zobaczył sale do SI nie mógł wyjść z zachwytu, tyle atrakcji. Więc my miałyśmy spokój podczas rozmowy. Gdy wyszedł do toalety, to biegł spowrotem co sił w nogach do sali.
Mieliśmy dwie możliwości, albo odbyć trening w placówce, albo można wypożyczyć go za określoną kaucje do domu, tu już jednak włączyła mi się clzerwona lampa- pies i kot plus drogi sprzęt u nas w domu, lepiej nie :) dlatego też decyzja padła na codzienne dojazdy, choć jeszcze nad tym myślimy bo godz popołudniowe, a Oli wtedy jest już raczej zmęczony.
Zaczynamy 3 marca trzymajcie kciuki :)

6 komentarzy:

  1. brawo i tak dalej trzymajcie z uśmiechem do przodu :-)))
    Również gratulacje dla Rodziców i Kumpla Oliwierka - zdrówka zdrówka, zdrówka i radości

    OdpowiedzUsuń
  2. Ewelina mama Bartka23 lutego 2014 11:11

    Czy macie tak jak my?
    I etap 30 godz
    II etap 15 godz (praca z mikrofonem)
    Sesje 2 godzinne.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. I etap owszem 30h, drugi z tego co słyszałam ma mieć 15, ale czy to będzie praca z mikrofonem to za diabła nie wiem

      Usuń
  3. Kornelka jest zachwycająca! Cieszę się bardzo Tomatisem - i czekam niecierpliwie na efekty

    OdpowiedzUsuń