Wczoraj patrzyłam chwilkę na debatę odnośnie związków tej samej płci. To co się tam działo przeraziło mnie, odbywała się tam regularna walka. Osób garstka, gdzie oni byli pytam, za co im płacą. Czy ja idąc do pracy mogłam sobie wybrać, że to zrobię, a tego nie??? To jest jakaś kpina.
Nie umiem zrozumieć czemu tym ludziom odbierają prawo do normalnego życia, czym oni innym szkodzą i w czym są gorsi?? Dla mnie w niczym, każdy ma prawo do swoich wyborów, do życia jak uważa, kocha mężczyzna mężczyznę i co nam do tego mają do tego PRAWO.
Ja walczę z innymi o dobrą opinię o moim synu i poniekąd o mnie. Mój syn tak samo jak geje jest inny ze względu na swoje wszelkie schorzenia i jak to mówią inni odchyły od normy. Czy jest gorszy?? Często słyszę nie , on przecież jest niepełnosprawny, a nie jak Ci zwyrodnialcy... Ja nigdy nie zrozumiem czemu oni traktowani są jak gorsze zło, tyko dlatego, że nie kochają płci przeciwnej. Żyją, pracują, płacą podatki, a nie mają prawa do dziedziczenia po sobie często tego na co pracowali oboje całe życie np mieszkania. Smutne....
Co u nas Oli wyzdrowiał, Maja tego samego dnia zachorowała, a ja pytam sama siebie skąd mam na to brać siły.
Jeśli chodzi o jego kondycję, uważam, że nie jest zła, natomiast dzisiaj usłyszałam od Pani Ani, że niestety nie jest w dobrej formie, nie powiem dobiło mnie to. Myślałam, że powoli wychodzimy na prostą. Co prawda dzisiejszy ranek zaświecił mi żarówkę w głowie, wszystko było w porządku, póki nie musiał wyjść od przedszkola, ja z mała na rekach z gorączką 39, a on się szarpie, że nie wyjdzie. Koniec końców wyniosłam go na siłę, na klatce uciekł mi na strych, położył się na podłodze, płakał, szarpał się i tak cała droga w krzyku i szarpaninie. Najgorsze jest to, że Maja 'była ledwo przytomna, niestety choroba ją rozłożyła totalnie. Dziś znów odbiorę go wcześniej jak wczoraj. Miałam wiele myśli; miałam go nie posyłać, ale wiem, że muszę być konsekwentna, a on musi wiedzieć, że iśc tam musi. Nikt złego nic mu tam nie robi, a ma szanse na świetną zabawę i musi na nowo to zrozumieć...
Wiesz, gorsza forma może z powodu choroby ostatniej, może dodatkowo jakaś zazdrość że Maja na rękach a on musi iść? Myślę, że powolutku lepiej będzie i tego Wam życzę :*
OdpowiedzUsuńco do gejów mam to samo zdanie
OdpowiedzUsuńco do drugiej cześci mogę ci ręke podać własnie siedzę i rycze wrócilismy z koszmarnego spaceru, kładzenie się na chodniku, ciagniecie za rękaw po sniegu, wycie, szarpanie, wymiekam...nie mam juz siły
Ja również podpisuję się pod powyższymi komentarzami.
OdpowiedzUsuńKażdy ma prawo do inności, jeśli nie zagraża życiu i bezpieczeństwu innych ludzi.
Jeśli chodzi o sezon grypowy i jego następstwa, to u większości moich znajomych to samo. Zmęczone Dzieci i Ich rodzice. Dużo sił Kochani i zdrówka jak najwięcej i najszybciej!!!!Trzymajcie się dzielnie:)
Absolutnie się z Tobą nie zgadzam w kwestii zaburzeń preferencji seksualnych! Natura stworzyła kobietę i mężczyznę po to, aby łączyli się w pary, przyciągali się jak dwie przeciwne krańce magnesu i tylko taka para, czyli kobieta+mężczyzna jest zgodna z naturą (niewynaturzona). Czy nie zauważyłaś przypadkiem, że dwie kobiety/dwoje mężczyzn mają identyczne narządy płciowe nie przystosowanie do współżycia? I czy nie zauważyłaś przypadkiem, że odbyt również nie jest do tego przystosowany? Napiszę tak, ja również kiedyś miałam takie naiwne, tolerancyjne nastawienie wobec homo, ale zmieniło się to, gdy zauważyłam ich mega agresywne nastawienie do kobiet. Znam takiego jednego geja, który miał żonę, dzieci i wygonił ich z domu oraz wykończył psychicznie. Teraz jego dom to miejsce rozpusty, gdzie odbywają się grupowe homo-orgie. Znam również innych gejów, którzy nie raz potrafili skrzywdzić jakąś kobietę za nic, tylko za to, że jest kobietą. I dlatego cholernie wkurza mnie to promowanie i idealizowanie homoseksualistów. Moim zdaniem to pierwszy krok to tolerancji wobec pedofilii. I zaznaczę jeszcze na koniec, że choroba czy niepełnosprawność, to zupełnie coś innego niż homoseksualizm, więc nie na miejscu jest wrzucanie ich do jednego worka.
OdpowiedzUsuń